A, więc mamy szeroką gamę wyborów, od funduszy inwestycyjnych, przez polisy ubezpieczeniowe, po lokaty bankowe, a nawet obligacje Skarbu Państwa. Osobom bardziej zamożnym często polecane są inwestycje w nieruchomości - na dzień dzisiejszy w ziemię - które mogą zaowocować i być wykorzystanymi na czas emerytury. Wszystko to wygląda pięknie i dość prosto, lecz teoria, że odkładając miesięcznie nawet po 10-50 złotych wystarczy abyśmy zaoszczędzili na emeryturę jest złudzeniem. Realnie patrząc z perspektywą przyszłości musielibyśmy odkładać minimum po 10 procent miesięcznych dochodów, aby zapewnić sobie godziwą starość.
Kończąc rozważania odnośnie doradztwa finansowego i jego znaczenia w dzisiejszym świecie nie trzeba dodatkowo zachęcać do korzystania z owych usług, przy wyborze funduszy inwestycyjnych czy emerytalnych, jak i z korzystnej pomocy doradców finansowych. Wiadomo, że wszędzie jest mniejsze lub większe ryzyko, lecz największym, a nawet pewnym ryzykiem jest nie inwestowanie i nie analizowanie korzyści przystąpienia, do któregokolwiek z funduszy. Nie korzystanie z usług specjalistów i wypełnianie jedynie koniecznego minimum, nie zapewni godnej starości, na którą pracowaliśmy przez wiele lat.